Notka skierowana jest głównie do mojej ekipy conanowej, ale może inni też na tym skorzystają.
Po skończonej kampanii, a przez rozpoczęciem kolejnej, warto by było przemyśleć ewentualne zmiany w mechanice. Przedyskutowaliśmy to wstępnie z Tomkiem i wyszło nam co następuje:
1. Power attack działa tak, że zawsze za odjęcie 1 od ataku dostajemy 1 do obrażeń - niezależnie, czy walczymy bronią jedno-, czy dwuręczną - może w końcu ktoś zacznie dzięki temu chodzić z tarczą.
2. Kwestia noszenia pancerzy przez scholarów - mam trzy propozycje:
wariant a:
Likwidujemy procentowy sorcery failure, kiedy ktoś nosi zbroję. Dzięki temu scholar będzie miał jako taką szansę przeżycia w bitwie.
wariant b:
Jak wyżej, ale odnosi się tyczy się wyłącznie lekkich pancerzy - ze względów czysto mechanicznych (ktoś bierze 1 poziom noble'a lub żołnierza i może się wciskać w ciężką zbroję, jeśli taką gdzieś znajdzie oczywiście).
wariant c:
Uzależniamy sorcery failure od armour check penalty, według prostego wzoru: SF = (ACP -1) * 10%.
3. Berdysz wędruje do broni egzotycznych.
4. Można by namieszać coś z czarami, ale tu nie czuję się kompetentny do przedstawienia sprawy. (Funio - jakbyś miał wolną chwilę, to napisz w komentarzu, czy na gg swoje propozycje, a update'uję posta)
Więcej nie przychodzi mi na chwilę obecną do głowy. Jakby ktoś miał jakieś uwagi, to niech pisze.
7 komentarzy:
Zanotuję, choć jeszcze nie grałem. NA razie wczytałem się w podręcznik. Miałeś rację, mechanika wydaje się narowista i trudna w objęciu wszystkiego z marszu.
Macie już plany na następną kampanię?
My w dalszym ciągu nie wykorzystujemy pełnego potencjału mechanicznego tej gry. To jest chyba główny powód tego, że ja gustuję w skomplikowanych mechanikach - kiedy się człowiekowi wydaje, ze wie wszystko, nagle odkrywa nowe możliwości :-)
Odpowiedzią na Twoje pytanie jest - tak, mamy plany.
Tomek zakupił "Betrayer of Asgaard" i z tego co wiem nawet już przeczytał. Ja próbuję doprosić się o zezwolenie na wylosowanie atrybutów, bo przez Święta miałbym czas, żeby zastanowić się nad postacią.
Nie jestem w stanie natomiast powiedzieć kiedy zaczniemy, bo to nie jest już zależne ode mnie.
Pozdrawiam przeświąteczno-zamieszaniowo :-)
No to fpyte. Czekam na kolejne raporty, tym razem z pozycji gracza:). Asgard? Będzie zimno, ponuro, epicko, ale może spotkacie chichrającą się, gołą babę (a w zasadzie w zwiewnej kiecce), które pociągnie Wam, znaczy Was na manowce do swoich potężnych, krwiożerczych braci :)
Z tego co wiem, to będziemy zdrajcę tropić. W jakich okolicznościach - nie wiem. Tomek wspominał, ze przygoda będzie się rozgrywała głównie w Asgardzie, ale zahaczymy też o Hyperboreę i Cymmerię.
Jakieś 20 minut temu skończyłem postać robić.;>
Nie wyszła mi do końca taka, jaką chciałem (jak zwykle kości utrudniły mi życie), ale i tak jestem zadowolony.
Najlepsza zmiana mechaniczna:
http://home.flash.net/~brenfrow/cn/cn-box.htm
;)
Jarl
@Jarlu Anonimie
Nazwij to zboczeniem, ale ja się czuję w przerośniętych i przekombinowanych mechanikach jak ryba w wodzie.
Nie wykluczam, że skuszę się kiedyś na AD&D, czy nawet jakąś mutację OD&D, lecz ten czas jeszcze nie nadszedł.
Póki co zamówiłem kolejną oskarżaną o trzecioedycjozdedekowanie się grę:
http://www.rpg.net/reviews/archive/13/13871.phtml
:-)
To byłem ja, potwierdzam. A to z linku to nie AD&D. TSR wydało osobny system. Skoro lubisz ciężkie mechaniki, to ok - już się nie odzywam. ;) Co do RQ by Mongoose - odpada. Ops, miałem się nie odzywać. ;)
Hasło weryfikujące: Remel (Savage jest wszędzie...)
Prześlij komentarz