czwartek, 21 października 2010

Betrayer of Asgard #3

Cavaliere Sergio Canelotti - uczony szlachcic z Korynti, postać Ravena
Amadero Crote - żołnierz z Poitain, postać Funia
Grimnir - barbarzyńca z Asgardu, postać Grześka
Hrothgar - barbarzyński czarownik, postać Roberta
Hagor - bossoński łucznik, postać Ryha

Awanturnicy wkraczają do tunelu, licząc że doprowadzi ich do bezpiecznych ziem Asgardu. Posadzka korytarza wyłożona jest granitowymi płytami, a ściany zdobią niepokojące freski, które Hrothgar identyfikuje jako sztukę dawno zniszczonego Acheronu. Mimo że przedstawiają obcych bogów i potężnych czarnoksiężników, nie wzbudzają strachu w bohaterach, którzy brną wytrwale naprzód. Mijają rozsadzoną barierę, która niegdyś blokowała drogę i docierają do większego pomieszczenia. Ze środka dochodzą szelesty i chrapliwe głosy śnieżnych diabłów. Cztery bestie śpią, wtulone w siebie dla zachowania ciepła, na posadzce usłanej odchodami i resztkami poprzednich posiłków. Gracze postanawiają zaatakować z zaskoczenia, podkradając się. Niestety niezdarny Hrothgar, przebywszy ledwie kilka kroków, następuje na czaszkę kozicy górskiej, a odgłos miażdżonych kości budzi bestie. Wywiązuje się walka, w której szczególnie wyróżniają się Hagor i Amadero. Bohaterowie odnoszą rany, jednak w końcu zwyciężają.

Po kilkugodzinnym odpoczynku w leżu śnieżnych diabłów i równie długim marszu, przed oczami awanturników ukazuje się kolejna komnata. Jest o wiele większa niż poprzednia, okrągła i oświetlona przez blask badający ze zwieńczającej ją kryształowej kopuły. Na środku groty znajduje się otwarty sarkofag, a wzdłuż obwodu pięć ogromnych, granitowych posągów. Niedaleko każdego z nich stoi kamienna skrzynia, przykryta masywną sztabą. Bohaterowie zbliżają się do sarkofagu i dostrzegają że jego wieko zostało rozsadzone, a ramiona oraz część żeber złożonego w nim szkieletu ktoś wyrzucił na posadzkę. Nieopodal grobowca dostrzegają kolejne zwłoki, tym razem mniej starożytne. Zamarznięte ciało rudowłosego Vanira zostało przywleczone przez śnieżne diabły i porzucone na środku komnaty.

Sergio postanawia przyjrzeć się bliżej posągom. Każdy z nich przedstawia dostojną postać, króla bądź czarnoksiężnika, siedzącą dumnie na tronie. Wszyscy mają nienaturalne, wydłużone uszy i wąskie nozdrza, a na czołach i rękach dają się dostrzec dziwne runy - podobne nieco do tej wyżłobionej w skradzionym przez bohaterów rogu Hrulfa. Wtem Koryntczyk dostrzega, że jedna z sylwetek nie pasuje do reszty. Nie jest to posąg lecz olbrzymi śnieżny diabeł! Stworzenie jest nieruchome i jedynie wodzi wzrokiem w ślad za wędrującymi awanturnikami. Sergio postanawia użyć magii, aby odczytać myśli bestii i odnosi wrażenie, że jest ona w letargu. Mimo że świadoma obecności ludzi, nie zamierza atakować.

Gracze przez chwilę zastanawiają się co robić dalej, lecz żądza skarbów nie pozwala im odejść. Postanawiają ostrożnie otworzyć jedną ze skrzyń. Zły los sprawia, że masywna płyta wyślizguje im się z rąk i upada na ziemię z donośnym łoskotem. To wystarczy, aby rozwścieczyć śnieżnego diabła. Stworzenie zeskakuje ciężko z cokołu i rusza na Sergio. Błyskawicznie chwyta koryntczyka w mocarny uścisk i miażdży (-1 hp, massive damage). Pozostali awanturnicy rzucają się na pomoc i po zaciekłej walce powalają bestię.

Po odpoczynku bohaterowie ruszają w dalszą drogę. Wkrótce docierają do osuwiska, które tarasuje wyjście i tracą jeszcze godzinę na wykopanie w nim odpowiedniego przejścia. Potem wychodzą na światło dnia kierując się ku bezpiecznym wzgórzom Asgardu.

Podróż do włości króla Cnepha trwa tydzień. Kraj jest dość ludny i bohaterowie umilają sobie czas pogawędką z podróżnymi ciągnącymi na targ. Poddani chwalą władcę, ale skarżą się też na tajemnicze zaginięcia w okolicznych lasach. Niektórzy podejrzewają bandytów, niektórzy złe duchy. W końcu drużyna dociera do bram fortu - siedziby Cnepha Czarnosłosego. Zgodnie z lokalnym zwyczajem zostawiają broń przy bramie i wkraczają do środka.

Jak na standardy Asgardu gród jest ludny i bogaty. Znajduje się w nim wiele tawern, spory targ, zagrody dla zwierząt oraz łaźnia. W centrum stoi dwór króla. Bohaterowie rozchodzą się każdy w swoją stronę i załatwiają sprawunki. Spotkać się z Czarnowłosym planują nazajutrz.



Podczas sesji postanowiłem zastosować nieużywaną dotychczas zasadę Foreshadowing. Gracze wybrali przepowiednie i jeżeli któraś się sprawdzi szczęśliwiec, który dobrze odgadł, otrzyma Fate Pointa. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Brak komentarzy: