niedziela, 13 lutego 2011

Betrayer of Asgard #5

Cavaliere Sergio Canelotti - uczony szlachcic z Korynti, postać Ravena
Amadero Crote - żołnierz z Poitain, postać Funia
Grimnir - barbarzyńca z Asgardu, postać Grześka
Hrothgar - barbarzyński czarownik, postać Roberta
Hagor - bossoński łucznik, postać Ryha

Nie czekając zbyt długo bohaterowie przystępują do natarcia. Otaczają obóz Vanirów i atakują jednocześnie, aby wydać się liczniejszymi. Starcie trwa krótko, przerażeni niesamowitością miejsca i długim przebywaniem w krainie śmiertelnych wrogów, vanirscy łowcy pierzchają.

Awanturnikom pozostaje jedynie szturm na wieżę, w której zebrała się świta Rorika i sam wódz. Ciężej opancerzeni i prowadzeni przez śmiertelnie groźnego berserkera wrogowie stawiają twardy opór. Wtem daje się słyszeć dźwięk pękającego lodu i ze zmrożonej ziemi w około zaczynają z wolna wygrzebywać się umarli. Wkrótce walczący są otoczeni przez żywe trupy! W tej samej chwili olbrzym Piącha pada, powalony czymś w rodzaju epileptycznego ataku.

Bohaterom udaje się zachować zimną krew lecz niesamowite zdarzenie łamie morale Vanirów. Zwarty szereg rozprasza się, a widzący klęskę Rorik ucieka do wieży, aby przed śmiercią spełnić swą groźbę. Mimo że ścigają go Amadero oraz Hrothgar, udaje mu się wspiąć na piętro, gdzie więziona była Irda. Kapłanki jednak nie ma w komnacie. Jak się później okazuje, udało się jej przecisnąć przez wąskie okno wieży i wspiąć na jedno z rosnących w pobliżu drzew. Hrotghar za pomocą czarów oślepia Rorika, a Amadero zadaje berserkerowi śmiertelny cios.

Tymczasem Grimnir, Sergio i Hagor barykadują drzwi wieży. Ze środka obserwują, jak zastęp umarłych rusza z wolna na północ, w stronę grodu Cnepha Czarnowłosego. Wkrótce żadnego z wrogów nie ma już w pobliżu wieży. Bohaterowie szybko odnajdują Irdę, Piąchę oraz swojego przewodnika Wieprza (który całą bitwę spędził ukryty na najwyższym drzewie) i po krótkiej rozmowie z kapłanką ruszają w drogę powrotną. Znany ze swoich makabrycznych pomysłów Hrothgar zabiera ze sobą odciętą głowę Rorika.

4 komentarze:

Robert pisze...

"Znany ze swoich makabrycznych pomysłów Hrothgar zabiera ze sobą odciętą głowę Rorika."

Mnie się przyda bardziej niż jemu :P

Tomek pisze...

:)

Unknown pisze...

Dobry raporcik, już myślałem, że Wam kampania padła bo długo raportu nie było ;-)

Tomek pisze...

Kampania się ciągnie z wolna. Przy takiej częstotliwości grania bez raportów ani rusz. Ani ja ani gracze nie pamiętaliby co się działo :)